Cześć
Kupiliśmy dom w stanie surowym. Przewody elektryczne są podciągnięte na budynek.
W "elektrowni" facet z dystrybucji dał mi "glejt" z oświadczeniem o wykonaniu instalacji zgodnie ze standardami bezpieczeństwa itd. i powiedział że elektryk ma mi zainstalować gniazdko - najlepiej dwa: siłę i 230V, wypełnić ,podpisać i przybić pieczątkę.
Więc tak też zrobiłem...ale elektryk opowiada mi że "glejt" musi podbić "kierownik elektryczny" (WTF), a kosztuje to 150 zł (po znajomości) i że ten papier wypełnia się przy odbiorze instalacji...
Zgłupiałem :|
Jak to ma na prawdę wyglądać i ile kosztować (bo pieczątka za 150 zł to dla mnie jakiś abstrakt)
Z góry dzięki
Wodociągi, kanalizacja, prąd i gaz. Dokumenty i formalności krok po kroku.
Prąd - zamontowanie licznika
0
Napisano: 2015-09-04 22:20:09
Napisano: 2015-09-10 10:17:38
To nie jest tak iż pieczątka kosztuje 150 zł tylko protokół z wykonanych pomiarów wraz ze schematem instalacji powinien być podbity przez elektryka z uprawnieniami pomiarowymi i dozoru a także przez kierownika budowy.
Jeśli dom jest w stanie surowym to prawdopodobnie nie ma w nim jeszcze położonej instalacji elektrycznej, ale jeśli istnieje jak piszesz przyłącze na budynek to powinno być do niego podłączona skrzynka tzw. tymczasowa rozdzielnia budowlana najlepiej zamykana na klucz w której będą zabezpieczenia i gniazda jedno i trójfazowe.
Z tej instalacji powinno być wykonany schemat oraz protokół pomiarów.
Problem jest następujący iż jeden zakład dostawca energii elektrycznej wymaga aby protokół był także podbity przez kierownika budowy a inny tego nie wymaga nie zwracając na to uwagi gdyż zakładu energetycznego nie obchodzi wewnętrzna instalacja odbiorcy a tylko i wyłącznie przyłącze i instalacja do licznika elektrycznego.
Oczywiście zakład nie włączy zasilania do instalacji której nie ma na papierze tzn. która nie jest poświadczona i odebrana przez uprawnionego elektryka.
Do wykonania pomiarów elektrycznych są potrzebne minimum dwie osoby czyli elektryk posiadający uprawnienia pomiarowe i dozoru oraz osoba która będzie mu towarzyszyła i w razie zagrożenia go uratuje.
Dzieje się tak dlatego iż pomiary elektryczne są traktowane jako czynność niebezpieczna zagrażająca życiu i zdrowiu.
Jeśli elektryk dał wam wymagane papiery i są tam jego pieczątki to spróbujcie iść do zakładu energetycznego i załatwić dostawę prądu ale jeśli na glejcie danym przez elektryka nie ma pieczątki osoby posiadającej uprawnienia dozorowe to niestety musicie zwrócić się do swojego kierownika budowy lub załatwić to z tym elektrykiem.
On prawdopodobnie ma znajomego który posiada uprawnienia elektryczne dozorowe i budowlane i za podbicie tego dokumentu żąda od was kwoty 150 zł.
Aby nie mieć żadnych problemów to najlepiej oświadczyć elektrykowi iż oczywiście zapłacicie tą kwotę ale to on ma załatwić w zakładzie energetycznym wszystkie papiery wraz z wnioskiem o podłączenie do sieci.
Jeśli zakład będzie miał jakieś problemy albo zaistnieją jakieś niejasności to elektryk a nie wy się z nimi zetknie.
Możecie także spróbować sami pójść do zakładu energetycznego i złożyć wniosek o podłączenie do sieci elektrycznej i urzędnik przyjmując dokumenty powinien sprawdzić na poczekaniu wszystkie wymagane do tego dokumenty i poinformować was iż np. protokół lub inny dokument wystawiony przez elektryka nie posiada pieczątki wymaganej przez nich i dopiero wtedy załatwiać tą pieczątkę z elektrykiem i jego znajomym.
Tym trybem możecie zaoszczędzić te 150zł ale też możecie natknąć się na jeszcze większe problemy gdyż nawet po przyjęciu dokumentów przez zakład energetyczny może on przysłać do was wezwanie o uzupełnienie wymaganych dokumentów.
Przy takim przypadku po zwróceniu się do waszego elektryka może on zawsze powiedzieć iż pieczątka nie kosztuje już 150 ale 200zł.
Następna uwaga to taka iż kupując dom i planując budowę powinniście wystąpić do wszystkich =zakładów zapewniających media takie jak woda, gaz, prąd i kanalizacja aby określili warunki podłączenia do sieci.
Jeśli dom kupiliście to posiadał on takie warunki i powinniście je dostać od poprzedniego właściciela i przepisać na siebie lub wystąpić o nie jeszcze raz.
W warunkach tych zakład energetyczny określił iż dom przez was kupiony jest lub nie jest jeszcze podłączony do sieci i jakie należy spełnić warunki aby to zasilanie uzyskać.
Jeśli dom jest w stanie surowym to prawdopodobnie nie ma w nim jeszcze położonej instalacji elektrycznej, ale jeśli istnieje jak piszesz przyłącze na budynek to powinno być do niego podłączona skrzynka tzw. tymczasowa rozdzielnia budowlana najlepiej zamykana na klucz w której będą zabezpieczenia i gniazda jedno i trójfazowe.
Z tej instalacji powinno być wykonany schemat oraz protokół pomiarów.
Problem jest następujący iż jeden zakład dostawca energii elektrycznej wymaga aby protokół był także podbity przez kierownika budowy a inny tego nie wymaga nie zwracając na to uwagi gdyż zakładu energetycznego nie obchodzi wewnętrzna instalacja odbiorcy a tylko i wyłącznie przyłącze i instalacja do licznika elektrycznego.
Oczywiście zakład nie włączy zasilania do instalacji której nie ma na papierze tzn. która nie jest poświadczona i odebrana przez uprawnionego elektryka.
Do wykonania pomiarów elektrycznych są potrzebne minimum dwie osoby czyli elektryk posiadający uprawnienia pomiarowe i dozoru oraz osoba która będzie mu towarzyszyła i w razie zagrożenia go uratuje.
Dzieje się tak dlatego iż pomiary elektryczne są traktowane jako czynność niebezpieczna zagrażająca życiu i zdrowiu.
Jeśli elektryk dał wam wymagane papiery i są tam jego pieczątki to spróbujcie iść do zakładu energetycznego i załatwić dostawę prądu ale jeśli na glejcie danym przez elektryka nie ma pieczątki osoby posiadającej uprawnienia dozorowe to niestety musicie zwrócić się do swojego kierownika budowy lub załatwić to z tym elektrykiem.
On prawdopodobnie ma znajomego który posiada uprawnienia elektryczne dozorowe i budowlane i za podbicie tego dokumentu żąda od was kwoty 150 zł.
Aby nie mieć żadnych problemów to najlepiej oświadczyć elektrykowi iż oczywiście zapłacicie tą kwotę ale to on ma załatwić w zakładzie energetycznym wszystkie papiery wraz z wnioskiem o podłączenie do sieci.
Jeśli zakład będzie miał jakieś problemy albo zaistnieją jakieś niejasności to elektryk a nie wy się z nimi zetknie.
Możecie także spróbować sami pójść do zakładu energetycznego i złożyć wniosek o podłączenie do sieci elektrycznej i urzędnik przyjmując dokumenty powinien sprawdzić na poczekaniu wszystkie wymagane do tego dokumenty i poinformować was iż np. protokół lub inny dokument wystawiony przez elektryka nie posiada pieczątki wymaganej przez nich i dopiero wtedy załatwiać tą pieczątkę z elektrykiem i jego znajomym.
Tym trybem możecie zaoszczędzić te 150zł ale też możecie natknąć się na jeszcze większe problemy gdyż nawet po przyjęciu dokumentów przez zakład energetyczny może on przysłać do was wezwanie o uzupełnienie wymaganych dokumentów.
Przy takim przypadku po zwróceniu się do waszego elektryka może on zawsze powiedzieć iż pieczątka nie kosztuje już 150 ale 200zł.
Następna uwaga to taka iż kupując dom i planując budowę powinniście wystąpić do wszystkich =zakładów zapewniających media takie jak woda, gaz, prąd i kanalizacja aby określili warunki podłączenia do sieci.
Jeśli dom kupiliście to posiadał on takie warunki i powinniście je dostać od poprzedniego właściciela i przepisać na siebie lub wystąpić o nie jeszcze raz.
W warunkach tych zakład energetyczny określił iż dom przez was kupiony jest lub nie jest jeszcze podłączony do sieci i jakie należy spełnić warunki aby to zasilanie uzyskać.
Napisano: 2015-09-12 13:25:13
A już się bałem że na forum ludzie tylko czytają :)
Dzięki serdeczne za wyczerpującą odpowiedź - na pewno przyda się to nie jednej osobie.
Dzięki serdeczne za wyczerpującą odpowiedź - na pewno przyda się to nie jednej osobie.
Napisano: 2016-02-17 11:14:50
Mi już się przydadzą bo kończę domek na działce i będę walczył z elektrownią teraz :)