Witam,
Stoję przed zakupem domu a w zasadzie rozpoczętej budowy, który został wybudowany około 14 lat temu. Dom wygląda jak na zdjęciach poniżej (po kliknięciu zdjęcie otworzy się w pełnym rozmiarze - jeżeli nie to trzeba wkleić link w przeglądarkę). Moje pytanie brzmi czy warto się w takie coś pakować ? Ściany wyglądają w porządku jeżeli chodzi przynajmniej o geometrię. Obecnie wylane są fundamenty, ściany działowe i wieniec. Zarys stropu widoczny na zdjęciach to nie jest rzeczywisty strop, jakieś płyciska wielkie położone najprawdopodobniej jako zabezpieczenie. Istnieje jakieś ryzyko że ściany są już zawilgocone lub inne nieprzyjemności ? Dodam, że chciałbym po prostu kontynuować tę budowę.
Projekt domu to http://www.tooba.pl/projekt-domu-Tuszyn-TGF-283
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bef84563cf6a9e3a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bbca9c52186adf7f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1bbcc750eaeefaf8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d6e4521f127922d0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/671d3554cc56ca7d.html
Pozdrawiam
Budowa stanu surowego. Ściany stropy, kominy. Główne materiały budowlane - pustaki, bloczki, ceramika. Ściany jedno czy wielowarstwowe?
Prośba o poradę (fundamenty, ściany)
0
Napisano: 2015-04-10 10:18:16
Edytowano: 2015-04-10 10:25:47
Napisano: 2015-04-10 13:21:13
Witam projekt domu fajny OK. co do stanu technicznego to jeszcze jako tako, chudziak trzeba oczyścić osuszyć posmarować dysperbitem i położyć papę, a sciany fundamentowe zew. odkopać osuszyć posmarować dyspebitem na to styropian i folia czarna babelkowa, a potem zasypać. I tyle i dalej kontynuować prace typu strop itp.: Powodzenia, może coś pomogłam doradzić.
Napisano: 2015-04-12 10:45:38
No nie wiem. Te zacieki i wykruszenia na Ytongu. Chudziak to w ogóle cieniutki skoro zaczęły w środku rosnąć nie tylko mech.
14 lat działania 4 pór roku nie mogło pozostać bez śladu.
14 lat działania 4 pór roku nie mogło pozostać bez śladu.
Napisano: 2015-04-30 21:39:42
Skorzystaj z prawidłowych rozwiązań budowlanych pokazanych na stronie knauf-industries.pl. Pozwoli to na unikanie błędów (lub sprawdzenie wykonawcy).
Napisano: 2015-05-18 20:26:12
Jeżeli szkielet byłby postawiony z Porothermu, albo innych pustaków ceramicznych, to czułbym się pewniej biorąc taką budowę. Na zdjęciach jednak widać, że szkielet jest z betonu komórkowego, który znacznie gorzej absorbuje wodę i wilgoć. Budowa stoi rozpoczęta już kupę lat. Dla pewności wziął bym jakiegoś spece, aby zbadał mury. Jeżeli będzie ok, to możesz iść za radami kolegów.
Napisano: 2015-05-21 10:15:09
Budowa jak budowa różne są jej kolejności. Wygląd tej konkretnej pozwala na określenia że została postawiona już jakiś czas temu i została zaniedbana.
Beton komórkowy w zasadzie jest odporny na czynniki środowiskowe, może jest materiałem chłonącym wilgoć ale pozostawiony bez osłony bardzo szybko wysycha. Dobrze ze wylany został wieniec więc wilgoć opadowa jest w zasadzie ograniczona tylko poprzez zaciekanie od góry tak jak to widać na zdjęciach.
Stan budowli jest do ogarnięcia, kwestią palącą wręcz pierwszą jaką należy wykonać jest ocena chudziaka na którym niejednokrotnie stała woda więc w zależności od jakości czy też klasy betonu i wnioskowanym po rosnącym na nim mchu to było więcej piasek a nie beton i mógł zostać naruszony rąbkiem czasu. Dalszą równoległą czynnością jest strop. Z wieńca wnioskuję ze były planowane płyty żelbetowe lub strunobetonowe.
Poza tym odpowiednia izolacja ścian fundamentowych i dalsza kontynuacja ścian poddasza i zadaszenie pozwoli na zatrzymanie dalszej degradacji budynku.
Skoro budowa została porzucona to bardziej skupił bym się na sprawach prawnych związanych z działką i stosownymi pozwoleniami i warunkami zabudowy gdyż takie wstrzymane inwestycje są czasem efektem samowolnych poczynań inwestorów.
Działka sąsiednia jest już zamieszkała więc nie będzie kłopotów z uzbrojeniem terenu.
Beton komórkowy w zasadzie jest odporny na czynniki środowiskowe, może jest materiałem chłonącym wilgoć ale pozostawiony bez osłony bardzo szybko wysycha. Dobrze ze wylany został wieniec więc wilgoć opadowa jest w zasadzie ograniczona tylko poprzez zaciekanie od góry tak jak to widać na zdjęciach.
Stan budowli jest do ogarnięcia, kwestią palącą wręcz pierwszą jaką należy wykonać jest ocena chudziaka na którym niejednokrotnie stała woda więc w zależności od jakości czy też klasy betonu i wnioskowanym po rosnącym na nim mchu to było więcej piasek a nie beton i mógł zostać naruszony rąbkiem czasu. Dalszą równoległą czynnością jest strop. Z wieńca wnioskuję ze były planowane płyty żelbetowe lub strunobetonowe.
Poza tym odpowiednia izolacja ścian fundamentowych i dalsza kontynuacja ścian poddasza i zadaszenie pozwoli na zatrzymanie dalszej degradacji budynku.
Skoro budowa została porzucona to bardziej skupił bym się na sprawach prawnych związanych z działką i stosownymi pozwoleniami i warunkami zabudowy gdyż takie wstrzymane inwestycje są czasem efektem samowolnych poczynań inwestorów.
Działka sąsiednia jest już zamieszkała więc nie będzie kłopotów z uzbrojeniem terenu.
Napisano: 2015-06-01 09:41:52
Pierwszy etap - izolacja fundamentów. Załączam schemat prawidłowego ocieplenia wraz z izolacją.