Witam. Polecacie dachówkę Orea 9 ? Czy rzeczywiście jest krzywa, tak jak o niej mówią.. ? Pozdrawiam ;)

My polecamy. Mamy położoną, nie była nadmiernie krzywa. Efekt jest taki jaki chcieliśmy. Oprócz samej dachówki ważna jest także ekipa, która będzie ją kładła. Dachówka prosta wymaga "wybierania" i dopasowywania.

Witamy. Dziękujemy za odpowiedz rzeczywiście pięknie się prezentuje na dachu, nam wiele osób ja odradza, właśnie ze względu na "krzywe" sztuki, ale nam się ona bardzo podoba i chyba się zdecydujemy..:)

Każda dachówka ceramiczna będzie miała jakieś drobne krzywizny, bo to wynika po prostu z technologii produkcji. Materiał wypalany może się minimalnie odkształcać. Dlatego trzeba mieszać dachówki z różnych palet. Druga sprawa to kolor, który też może być inny pomiędzy poszczególnymi partiami... Na to też jedyną receptą jest mieszanie dachówek. Przy dużych dachówkach - jak Orea - jest to bardzo ważne.

Bardzo dziękujemy za wskazówki :)

Mamy i polecamy, wyszła ładnie i ekipa na nią nie narzekała:)

Świetna dachówka, piękne ciemne i matowe powłoki, co nie jest typowe teraz - raczej wszyscy chcą mieć błyszczące, glazurowane dachówki. A Orea 9 ma angobę w wersji matowionej. Świetnie też wygląda układana pionowo na ściankach kolankowych. W takim układzie dom nie ma rynien i optycznie obniża się cały dach. Dachówki Orea mają podwójne zamki, więc mają szczelność na tyle dużą, że spokojnie można je wykorzystywać właśnie w ten sposób, a pod spód dać ewentualnie papę dla zachowania lepszej szczelności. Fajne, bardzo nowoczesne rozwiązanie. Same dachówki łatwo się też układa, bo są duże (9 szt/m2). Do dachów o prostych konstrukcjach są moim zdaniem wręcz idealne.

Moim zdaniem Orea 9 to absolutnie najciekawsza propozycja rynkowa wśród dachówek ceramicznych płaskich. Powłoki to też plus tego produktu. Dodam jeszcze podwójne zamkowanie i bardzo precyzyjne wykonanie. W praktyce wszystkie dachówki trzymają linię, nie ma problemu ze spasowaniem elementów i z klawiszowaniem całego pokrycia. Niestety przy dachówce płaskiej bardzo łatwo jest zgubić linie na połaci i wszystkie ewentualne krzywizny dachówek natychmiast wychodzą. Pod tym względem łatwiej robić pokrycie z dachówek falistych, bo krzywizn aż tak nie widać. Ale z doświadczenia powiem, że z Orea 9 tego problemu na szczęści nie ma (wyłączając oczywiście jakąś patologię, gdzie 90% problemów to błędy wykonawcze... :-)