Podpowiedzcie i doradźcie co wybrać: CREATONA czy MEYER-HOLSEN?

Interesuje mnie kolor grafitowy, lub czarny (angobowany).

Mam mega dylemat.

Wybór ograniczyłam do trzech dachówek: Titania i Premion z CREATONA i Tandem z MEYER-HOLSEN.

Szukam na forach wiadomości na ich temat, ale wciąż nie mogę się zdecydować.

Jeśli chodzi o Meyer-Holsen, to jest bardzo mało jakichkolwiek opinii.

Pomóżcie w podjęciu decyzji.

 

Ja biore meyer holsen piano. Wyglada o niebo lepiej od creatona, wykonanie tez lepsze. Cena 3-5% wieksza. Na calym dachu z robocizna o 2tys więcej.

My mamy na dachu Ravensberger'a Meyer Holsena. Po "przyciśnięciu" hurtowni i przy wyborze wszystkich elementów pokrycia dachu w jednym miejscu dostaliśmy rabat na tyle duży, że wyszło 2 tyś taniej niż wyjściowa cena za pokrycie premionką Creatona. Osobiście możemy z czystym sumieniem polecić MH - każda dachówka jest równiutka, żadna sztuka nie miała pęcherzy czy odprysków. Dodam, że producent traktuje klientów na tyle poważnie, że miesza dachówki na palecie zanim wyjadą z fabryki . Creaton to ogólnie również dobra dachówka, nie mniej jednak nie trudno jest znaleźć w sieci przypadki gdy ludzie rwali włosy z głowy, bo w czasie reklamacji przedstawiciel powiedział, że odchyłki w kolorystyce są w normie mimo, że dach był łaciaty jak krowa. Pęknięcia powłoki również były w normie, bo zgodnie z normą dach ogląda się z odległości min 8m, wówczas pęknięć nie widać. Gdybym miał dokonać wyboru po raz drugi - nie wahałbym się ani chwili - ponownie wybrałbym MH nawet jeśli byłby znacznie droższy.

Pozdrawiam

Chyba nikt nie ma wątpliwości- Meyer Holsen.

Z dachówkami to trzeba po prostu dobrze trafić na model, cenę i partię. Moim zdaniem fiksowanie się na jednym producencie jest trochę zbyt radykalne... U mnie decyzja o producencie dachówek zapadła po obejrzeniu różnych modeli w składzie budowlanym. Polecam przed zakupem obejrzeć dachy wzniesione daną dachówką. Dodatkowo warto wziąć do ręki dachówki konkurencyjne i porównać kolor, jakość nałożenia powłoki, masę... U nas wybór padł na dachówki Koramic, bo były po prostu najlepsze w tamtym czasie i dla tego konkretnego "kroju"...

jak wyżej - my akurat zdecydowaliśmy się na tę dachówkę staroklasztorną z Warszawskich składów - mieliśmy pierwotnie kłaśc blachę, ale gość od dachów nam doradził, że lepsza jest wlaśnie ceramika. I miał rację - minęło ładnych parę lat i nic się nie dzieje. No i wygląda super.

tak, zawsze MH ;)

My mamy MH Piano. Dekarz mowil,ze swietna jakosc,rewelacyjnie wypalona...ciezko bylo az ja docinac:) nie zaluje,dach robie raz na cale zycie,wiec musi byc najlepszej jakosci :)

A ja mam niby to tanią wersję Koramic Alegra 9, ale po kilku latach też absolutnie nie żałuję wyboru. Dachówka wygląda praktycznie jak w dniu położenia, nie płowieje, nie zarasta...