Witam Was moi mili i jednocześnie proszę o pomoc. Zastanawiamy się z mężem nad podbitkami... Wiadomo, drewniane fajne, wygląd ładniejszy, ale liczymy się z tym, że wymagają renowacji i pielęgnacji co jakiś tam czas. Jeśli chodzi o te metalowe, to sama nie jestem tak do końca przekonana... Widziałam wprawdzie takie ostatnio na domu u znajomych, w ogóle nie zorientowałam się, że to nie drzewo. A Wy co myślicie? Doradzicie coś?

My tam mamy drewniana podbitkę i jesteśmy mega zadowoleni. Co prawda mamy ja dopiero rok, ale wolimy co jakiś czas odnowić, a mieć jednak drewnianą, bo jest piękna. Po drugie - przynajmniej nasza podbitka aż tak nie jest narażona na deszcz, jedynie na słońce i to w szczytach więc tez powinna dłużej wytrzymać. Niestety zawsze jest coś za coś :)

Super, dzięki za wszystkie porady i sugestie, na pewno się przydadzą ;)

My zdecydowaliśmy się na podbitkę z PCV. Sama rewnowacja drewna mnie osobiście nie przerażała ale ze względu na pracowników wykonujących te prace woleliśmy mieć spokój. Pzry pracach zleconych nie zawsze jest możliwość kontroli wykonastwa a samo patrzenie kazdego dnia na ręce stwarza więcej kłopotów niż porzytku a i tak przy chwili nieuwagi kilka lub nawet kilkanaście paneli pójdzie bez jakiejkolwiek ochrony wewnątrz. Sama podbitka z PCV sprawuje się wysmienicie a ze względu na zastosowanie desek czołowych w kolorze podbitki brak jest elementów narażonych na promieniowanie słoneczne a tym samym jakiekolwiek problemy z utratą koloru itp.
Odnośnie podbitki metalowej ze specjalnych paneli słyszałem ale zrezygnowaliśmy z eksperymentowania po zastosowaniu przez sąsiada rynien ze szweckiej blachy z 5=cioma warstwami ochrony antykorozyjnej które po 5 latach wołają już o wymianę lub malowanie. Nie wiadomo co było powodem czy sam materiał czy fachowcy którzy to robili.

Dla mnie osobiście nie ma innej opcji niż drewniana. Już widzę te PCV za kilka lat ;-)

Jeśli bierzesz pod uwagę podbitkę pvc to sprawdź Orobel. Najgrubsza ze wszystkich dostępnych na polskim rynku. Przekonał nas do niej nasz wykonawca. Przetestował już wiele i poleca właśnie tą.

w mojej ocenie tylko drewno wchodzi w grę. 15 lat mam podbitkę i tylko raz musiała być konserwowana. Zrobiłem to na grubo i myślę ze na lata mam spokój. Z tymi plastykami byłbym ostrożny.