Zastanawiam się nad wyborem ogrzewania domu gazem lub węglem. Kupując projekt, kierowałem się tym, by było w nim miejsce na piec węglowy. W ostatnim czasie wielu moich znajomych twierdzi, że ogrzewanie gazem nie wychodzi drożej, a jest czyściej, nie trzeba składować węgla, nie trzeba do pieca dokładać itd. Nie będę ukrywał, że ekonomia jest dla mnie bardzo ważna, ale jeśli różnica w cenie nie byłaby duża, jestem skłonny ogrzewać dom gazem. Dostęp do gazu mam (kilka metrów od granicy działki). Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Ja mam gazówkę, którą uzupełniam kominkiem z płaszczem wodnym.

Dom 123 m2 partreru (część użytkowa i sypialnie) + około 90 metrów poddasza (część rekreacyjna) - duża otwarta przestrzeń.

 

Rachunki? Mroźne miesiące zimy, w zależności od intensywności palenia w kominku: od 800 zł do 1300 zł (rachunki płacone za okres dłuższy niż miesiąc, czasem nawet 60 dni). Nie jest chyba źle. Dom zbudowany z phorotermu + ocieplenie wełna mineralna 12 lub 15 cm - nie pamiętam dokładnie :)

Odnośnie samej opłacalności ogrzewania musisz wziąć pod uwagę także inne aspekty. Ogrzewanie węglem jest oczywiście tansze ale nie bierze się pod uwagę zwiększonej czynności obsługowej pieca ( piec należy zaopatrzyć w paliwo przynajmniej raz na dwa tygodnie w okresie letnim i dwa razy w tygodniu w okresie zimowym zasypać zbiornik opału ) oraz zabezpieczyć miejsce na jego składowanie,

Piec gazowy jest w zasadzie bezobsługowy oczywiście poza czynnościami konserwacyjnymi które dotyczą także i pieców węglowych.

Koszt dobrego tzn. oszczędnego pieca węglowego jest porównywalny z kondensacyjnym piecem gazowym, natomiast sama opłata za zurzyte paliwo jest zależna od ocieplenia domu. Powstałe róznice cenowe zurzytego w sezonie cieplnym paliwa gazowego należy w tym przypadku policzyć i i ocenić czy za 1000 czy 2000 rocznie jesteśmy w stanie wykonywać opisane czynności.

 

Odświeżam temat, proszę o wpisy posiadaczy pieców gazowych, jak i węglowych. Piszcie o swoich doświadczeniach. Czy z perspektywy czasu zamienilibyście piece węglowe na gazowe i odwrotnie. Czy nie wydaje się Wam, że popełniliście błąd przy wyborze źródła energii?

 

to zagadnienie interesuje mnie rowniez (bardzo).

Witam,

Jest wiele zalet ogrzewania gazowego. Przede wszystkim nie występuje problem brudzącego pyłu z węgla czy drewna. Odpada również problem składowania paliwa. W skali pełnego roku kalendarzowego, koszty ogrzewania gazem w porównaniu z ogrzewaniem tradycyjnym, nie są bardzo duże. Szczególnie jeśli rozważa Pan zastosowanie ogrzewania gazowego w nowym, ocieplonym budynku mieszkalnym. Warto pomyśleć o kotłach kondensacyjnych, których eksploatacja jest bardzo ekonomiczna.

Pozdrawiam,
Konsultant marki Junkers

Pozdrawiam, Konsultanta marki Junkers
interesuja mnie przyklady i rzeczywiste koszty sezonu grzewczego w roznych obcjach i budynkach. gdybym byl konsultantem kopalni wegla polecilbym panu paliwo tradycyjne najlepiej wegiel kamienny ;)) .

hehe a za chwilę e-rzecznik knaufinsulation napisze, że to wszystko zależy od ich najlepszej wełny :)

A ja nic nie sprzedaję. Mamy pompę ciepła i za cały ROK nasze rachunki za ogrzewanie + ciepłą wodę wyniosły ok. 1700zł
Cały rachunek za prąd w ciągu tego roku to 3600zł. (2 taryfy)

ladny domek wybudowales .pompa ciepla to duza inwestycja . ile kosztowala cala instalacja na ten dom ?? ciepla woda do uzytku domowego podgrzewana jast pradem ??
ile osob liczy rodzina ??
pozdro z lubuskiego

My początkowo też planowaliśmy piec na węgiel, jednak obserwując na MB wyniki spalania i koszty po sezonie grzewczym blogowiczów kontra "koszty" obsługi i zakupu węgla u moich rodziców w domku - zmieniam zdanie i bedziemy ogrzewac nasz dom gazem.

Faktycznie ogrzewanie gazem nie jest az tak drogie jak wiekszosci sie wydaje, warto poczytac wpisy uzytkownikow na MB teraz jest sezon wiec pojawia ich sie wiecej na ten temat. Druga sprawa... kupic dobrej jakosci wegiel to tez czasami graniczy z cudem. Chyba, ze sie ma dobrego i zaufanego dostawce. wieczny problem w zime, nie mogac pozwolic sobie wyjechac nawet na chwile gdzies dalej... Mówie tu o zwyklym piecu weglowym (nie o kotle z zasobnikiem).

Tak jak juz inni wspomnieli.. sama obsluga takiego pieca meczaca, brudna i wcale nie taka urocza...

Ja tez patrze na ekonomie bo nasz do najmniejszych tez nie bedzie nalezał ale naprawde wole doplacic pare zł wiecej ale miec głowe spokojna i czyste rece.

Moi rodzice tez beda rezygnwali z pieca - wlasnie doprowadzaja nam gaz. A oni juz bardzo patrza ekonomicznie.... ale jednak... zdrowie wazniejsze.

nie -łeś - tylko -ście :)
Nasza budowa to naprawdę "tymi ręcyma" - Żona nie mniej ode mnie na budowie fizycznej roboty włożyła - łącznie z tynkowaniem kominów, szpachlowaniem, kopaniem dołów czy targaniem krokwi na więźbę...

wszystko grzejemy prądem: potrawy i cwu też :) , 4 osoby w domu.
koszty masz na naszym blogu w "kosztach"
ujęcie syntetyczne kosztów pompy ciepła znajdziesz we wpisie szukając słowa "pompa"

Mam projekt z40 ,ściany solbet 24x24x59 cm ,na elewacji styro 2x10 cm na dwie warstwy ,ogrzewam gazem i piec z viessmana vitodens 200w,teraz przy takiej temp.jaka jest to zapłacę okolo 600zlociszy,a tona dobrego groszku kosztuje tez dość sporo ,takze w zamian za czystość w gospodarczym czy kotlowni zdecydowaliśmy o gazie .

Dokładnie..... Moi rodzice kupuja ok 3t wegla za który płaca ok 800-1000zł/tona i do tego trochę drewna. Takze taki okres zimowy to koszt przeszło 3 tyś zł ... Roboty przy tym co niemiara i zaznaczam.. to sa koszta tylko przez okres zimowy.. a jest jeszcze reszta roku...

Mieszkam w domu " klocku" z ok 1950 r, okna wymienione, nie ocieplony, ok 160 m p użytk. plus nieogrzewana piwnica pod całością, średnio wychodzi nam tona węgla na miesiąc grzania plus drewno do rozpałki...czyli ok 800 zł za węgiel plus drewno( mamy swoje z podwórka).Na tę chwilę okres grzewczy to spalone 4 tony węgla a końca nie widać, porażka! W nowym domu tylko gaz + ew. kominek, teraz wszędzie pył, kurz, noszenie, zwożenie węgla,wszystko w piwnicy zasyfione, trzeba tak dokładać przed wyjściem do pracy żeby po pracy nie trzeba było wracać do wyziębionego domu i rozpalać od nowa. Zima to czas kiedy życie nasze toczy się wokół kotła.Nigdy więcej!Z gazu zrezygnowaliśmy bo po podłączeniu na nitce przed nami szkoły (zmienili węgiel na gaz) u nas piecyk podgrzewajacy wode nie był się w stanie włączyć,nie byliśmy w stanie ogrzać domu, tak samo gotowanie, wode teraz grzejemy gazowym bojlerem o sporej pojemnosci a palimy węglem. Piec Defro 25 kw, nie kupiliśmy pieca na eko groszek ponieważ baliśmy się awaryjności, w tym co mamy można palić wszystkim.

Dom z 2009 roku, projekt LENKA http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/lenka/281 z zaadaptowanym poddaszem, razem około 200 m2 powierzchni użytkowej.Gaz (rachunek za dwa miesiące) - około 1200 złdrewno do kominka - około 400 - 600 zł na sezon.

dom-w-zielistkach napisał:

 

hehe a za chwilę e-rzecznik knaufinsulation napisze, że to wszystko zależy od ich najlepszej wełny :)A ja nic nie sprzedaję. Mamy pompę ciepła i za cały ROK nasze rachunki za ogrzewanie + ciepłą wodę wyniosły ok. 1700złCały rachunek za prąd w ciągu tego roku to 3600zł. (2 taryfy)

 

Pompa ciepła rozmawiał z znajomym hydraulikiem który to zakłada .Powiedział miedzy nami to Bajer dla bogatych ludzi .

Ja u siebie jednak zaloze piec kondensacyjny dwu funkcyjny bez zasobnika im mniej wszystkich dodatków tym lepiej. 

Ja jestem zwolennikiem palenia pelletem - materiał ekologiczny i czysty.

Witam. Proszę o opinie osoby, które ogrzewają dom gazem płynnym z butli. Jakie jest roczne zużycie gazu w waszym domu, nie pytam o ceny ze względu na to że są zmienne.
Wybieramy pomiędzy gazem, a peletem.