To tylko dowodzi , że ściany 2 warstwowe są bezpieczniejsze dla inwestora, ponieważ dają możliwość korekty błędów wykonawczych ekipy od konstrukcji.

moniab napisał:

i proponuje rozważyć zamianę materiału na Porotherm... Tak to już jest u polskich fachowców :)

Ale taka zmiana (jakkolwiek dobra!) wiąże się pewnie też z przeróbkami fundamentu, co jest już trochę bardziej skomplikowane. Niemniej beton 350 i do tego strop monolityczny to po prostu kiepski pomysł.

Jeszcze krótko do Pana rzecznika knaufa: beton 350 nie jest przeznaczony do robienia na nim docieplenia, bo sam ma już docelowe parametry izolacyjności termicznej. Jego ogromnym minusem jest jednak mała nośność. Z tego względu sensowniejszym rozwiązaniem wydaje się właśnie ceramika - nawet Porotherm 44, żeby uniknąć już docieplania (bo rozumiem, że o to chodziło w projekcie :-) ).

moniab napisał:

To widać np. przy projektach stopów w takich domach. znajomy dostał ostatnio z biura projektowego projekt gdzie do budynku z użytkowym poddaszem ktoś wpisał beton 350tkę na ściany nośne i do tego płytę stropową. Dał to więc to przejrzenia innemu fachowcowi i ten stwierdził, że to tak nie może być i trzeba robić wkłady z żelbetu żeby usztywnić konstrukcję. No więc szef tego pierwszego projektanta koniec końców stwierdził, że jak z wkładami to w sumie po co i proponuje rozważyć zamianę materiału na Porotherm... Tak to już jest u polskich fachowców :)

Porotherm jest po prostu bardziej bezpiecznym materiałem na ściany domów. Nie wymaga przy drobnych modyfikacjach, jakiś większych przeliczeń i wytrzymuje ciężar konstrukcji.

Odbiorę za niedługo swoje mieszkanie, w które zainwestowałem. Nowe budownictwo, nowoczesne i ta okolica... Zobaczcie, http://www.apartamentynaleczowska.pl/ :) Mieszkanie jednak będzie w stanie surowym. Też się zastanawiałem czy na ściany nie dodać jakiejś dodatkowej warstwy izolujące...

Jestem mieszkańcem domu zbudowanego z Termalici. Po całkowitym ukończeniu budowy zrobiliśmy pomiar termowizyjny (sprzęt dalszego znajomego) jak wygląda sprawa ciepła w domu. Przez okna i drzwi oczywiście wychodzi najwięcej, chociaż w to też żeśmy zainwestowali. Przez ściany natomiast nie widzieliśmy specjalnie dużych ucieczek ciepła. Mamy jak wspomniałem Termalicę + standardowej grubości styropian, także sprawa izolacyjności moim zdaniem jest tu bezdyskusyjna i jeśli komuś zależy na ciepłym domu to beton komórkowy jest dobrym wyborem.

Po dociepleniu każdy materiał będzie wyglądał przyzwoicie pod termowizją :) Pytanie tylko czy warto w takiej sytuacji robić ścianę z betonu komórkowego, który ma marną izolację akustyczną i nośność, skoro i tak chcemy docieplić taką ścianę. Lepiej wtedy murować z cięższego materiału - np. z porothermu.

magic napisał:

Po dociepleniu każdy materiał będzie wyglądał przyzwoicie pod termowizją :) Pytanie tylko czy warto w takiej sytuacji robić ścianę z betonu komórkowego, który ma marną izolację akustyczną i nośność, skoro i tak chcemy docieplić taką ścianę. Lepiej wtedy murować z cięższego materiału - np. z porothermu.

1. Nie każdy potrzebuje izolacji akustycznej, zdecydowanie ludzie najpierw zwracają uwagę na to, czy materiał jest ciepły.
2. Nośność nie ma znaczenia, dom się nie zawali czy to budowany z betonu komórkowego czy z Porothermu, można powiedzieć, że w przypadku Porothermu płaci się za niemożliwe w budownictwie jednorodzinnym do wykorzystania parametry.

Dla ocieplenia ścian zalecam stosować styropiany o weryfikowalnej wieloma badaniami jakości i stabilności. Takim materiałem jest styropian Knauf Therm , który jako jeden z 2 producentów w Polsce uzyskał certyfikat Gwarantowany Styropian.